Aleja drzew na Rudzkiej na mapie
Poszliśmy grupą wolontariuszy – pasjonatów na niedzielny spacer by zarejestrować aleję drzew pomiędzy przystankami autobusowymi CMENTARZ i WAWOK. Nie spodziewaliśmy się, że rosną tam 44 drzewa, a 13 spośród nich rozmiarami klasyfikuje się do drzew pomnikowych — takich, które powinny być pomnikami przyrody. To chyba największe skupisko takich pomnikowych drzew w Rybniku. Parę kolejnych z tych 44 za rok albo dwa może osiągnąć wymiary pomnikowe. Pomnik przyrody to drzewo prawem chronione. To bardzo ważne by wszystkie drzewa pomnikowe objąć w Rybniku ochroną. W trakcie naszych działań podchodzili do nas rybniczanie i po krótkiej rozmowie okazywało się, że myślą tak jak my — DRZEWA W MIEŚCIE TRZEBA CHRONIĆ. Ale spotkaliśmy również LUDZI KTÓRZY NIENAWIDZĄ DRZEWA. Chcemy ich przekonać, jak wiele oni sami zawdzięczają tym drzewom. Ale póki co warto by PRAWO CHRONIŁO DRZEWA.
Ta aleja nie mieści się na jednym zdjęciu. Popatrzcie.
Jak przekonać wątpiących o zaletach drzew? W czasach nam współczesnych najpoważniejszym argumentem są pieniądze. Pierwsze polskie miasta (w tym również Warszawa) wpisały już do swoich bilansów wartość żywych drzew rosnących na terenach osiedli, parków, przy ulicach i na innych miejskich terenach. I nie jest to wartość sadzonek, wartość ogrodniczych zabiegów pielęgnacyjnych itp. To wartość czterech podstawowych usług (z ponad 20 wymienianych przez specjalistów), jakie drzewa w mieście realizują dla jego mieszkańcom. Wszak absorbują dwutlenek węgla, produkują tlen, dają cień, chronią przed wiatrem, poprawiają wokół siebie gospodarkę wodą, ale także podnoszą wartość działek budowlanych (bo tam gdzie są drzewa ludzie chętniej się osiedlają). To w Nowym Jorku obliczono, że każdy dolar wpłacony na pielęgnację terenów zielonych i drzewiastych to 5 dolarów zwrotu.
Opłaca się inwestować w drzewa.
A poniżej 44 drzewa po kolei z wyszczególnionym gatunkiem, numerem identyfikacyjnym na mapie https://drzewa.rybnik.pl, obwodem pnia, starą wartością odpowiadającą mniej więcej cenie drewna uzyskanego po wycince, i nową wartością odtworzeniową, wartością usług jakie drzewo wprowadza do naszego miasta. Zobaczcie, że póki drzewo stoi i jest zielone, jego wartość odtworzeniowa wielokrotnie przekracza wartość drewna po jego wycięciu.
Nie wycinajmy drzew — nie traćmy ani pieniędzy, ani piękna na naszych osiedlach, w parkach i przy ulicach!