O ludziach i drzewach inaczej
Przez 40 lat chodzę koło tych drzewek (z poniższego wpisu na Facebooku) — do sklepu, na pobliski zieleniec, do fryzjera itp. itd. No i nic się nie dzieje. Żadna ekopostawa nie „blokuje” mi mózgu. A przecież zdaniem wielu rybnickich „tradycjonalistów inaczej” jestem określany jako członek lewackiej europejskiej międzynarodówki ekologów. Oczywiście tacy tradycjonaliści chcą zwalczać takie postawy i takich ludzi.
A ja się wkurzam, że dopiero działanie — wpisywanie akurat tych drzew na mapę spowodowało u mnie głębszą refleksję i zrozumienie naszej antropogenicznej bezmyślności o stanie naszego otoczenia (od tego lokalnego w miejscu zamieszkania, aż po taką bezmyślność mającą wpływ na cały nasz glob).
TRADYCJA TAK, BEZMYŚLNOŚĆ NIE.