Rybnickie drzewa bez dojazdu
Nie po raz pierwszy – zachęcani przez miłośnika przyrody Tomasza Miłowskiego – staraliśmy się dotrzeć do pięknych starych drzew w Wielopolu. Niestety, w sobotę i w niedzielę teren zamknięty jest zarówno od ulicy Majątkowej, jak i od Ekonomicznej wielką żelazną bramą. Za bramami widać niezachęcające postindustrialne krajobrazy zabudowań byłej rolniczej spółdzielni produkcyjnej.
Skoro nie da się normalnie, to spróbowaliśmy wzdłuż płotu. Od ulicy Ekonomicznej płot szybko znika i zamienia się w wolnostojące betonowe słupy. A dalej już widać kępę drzew na wzgórzu za oziminą.

Klucząc między betonowymi słupami, blaszanymi wiatami, bagnistymi rozjeżdżonymi drogami, no i nie depcząc pola, dostaliśmy się w rejon, gdzie zaczyna się kępa drzew. Im bliżej, tym bardziej rozmiary drzew wydawały się potwierdzać pomnikowy charakter co najmniej paru sztuk.




Samo wzgórze to miejsce piękne przyrodniczo. Jedno z tych, które warto odwiedzać. Szkoda tylko, że prowadzi do niego tak pokrętna droga! No i brzydka jest postindustrialna zabudowa RSP. A innej drogi na razie tam nie znaleźliśmy.
Ze wzgórza rozpościera się widok na pola, po których biegają sarny. W drugim kierunku widzimy Elektrownię Rybnik. Akurat z tego kierunku chyba nie ma zbyt wielu jej zdjęć.


Adres e-mail projektu:
okiemsmartfona@zpasjami.net
Mój adres:
staszek.b@zpasjami.net