Smartfonowa próba panoramy Torunia
Jedni wybrali się na spacer po poprzemysłowych rejonach Katowic. Innych pognało aż do toruńskich muzeów. W Toruniu słynna jest panorama miasta z lewego brzegu Wisły.
W 1500 roku ukończono po kilku latach budowy najdłuższy w tamtych czasach polski most. Wychodził on na ulicę Mostową. Mimo że ulegał zniszczeniu co kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, stale go odbudowywano. Był najdłuższym mostem drewnianym w Polsce i jednym z najdłuższych w Europie.
Na obu brzegach, w miejscu gdzie wchodził w wodę, postawiono platformy przypominające nam teraz, gdzie kiedyś stał. Na lewym brzegu z tego miejsca rozciąga się piękna panorama starego miasta.
Niżej panorama zrobiona smartfonem, pokazująca wszystko, co widać na prawym brzegu pomiędzy dwoma aktualnie istniejącymi mostami – jednym drogowym i drugim kolejowym.
Czujecie to, co ja? Takie jakieś zakrzywienie przestrzeni przybliżające teren dokładnie naprzeciw fotografa? Rozłożenie rozdzielczości zdjęcia (7951 pikseli poziomo na szerokość ekranu komputera – prawdopodobnie tylko 1920 pikseli ) powoduje, że elementy zdjęcia są bardzo małe i niewyraźne – mimo że zdjęcie jest ostre. Ale to częste niedogodności pokazywania zdjęć o bardzo dużej rozdzielczości na urządzeniach o niższej jakości.
Panorama Torunia jest bardzo rozległa i fotografowana obiektywem szerokokątnym smartona w całości się nie zmieściła. Brakuje prawej strony z kościołem św. Katarzyny. Ale przyznacie, że efekt ściśnięcia na ekranie tylko 4 tysięcy pikseli zamiast 7,5 tysiąca pikseli jest lepszy. Obraz jest wyraźniejszy.
Pamiętajmy o tym, fotografując lub panoramując obiekty w trakcie pleneru fotograficznego 1 października.